Valis III (Switch) - recenzja

Valis III

Swego czasu sporo narzekałem na drugą odsłonę serii traktującą o tytułowym mieczu ze skąpo odzianą protagonistką w roli głównej. Jeśli jednak myśleliście, że dałem sobie spokój z perypetiami nieustraszonej Yuuko Asou, to jesteście w błędzie. Postanowiłem dać jeszcze jedną szansę młodej wojowniczce i nie żałuję, bo twórcy wyciągnęli wnioski i skierowali serię na właściwe tory, zamazując złe wspomnienia po poprzedniej części.

Na lepsze zmieniło się niemal wszystko, co było bolączką Valis II. Zmieniła się także główna bohaterka, która z nieśmiałej uczennicy stała się pewną siebie, pełnoprawną wojowniczką, niewahającą się stawić czoła najpotężniejszym demonom. Skoro o demonach już mowa, ich świat Spirit World zmierza ku nieuniknionej zagładzie. Glames, potężny władca demonów postanawia przenieść swój lud na Ziemię i do krainy Dreamland jednocześnie wypowiadając wojnę obu tym światom. Na ratunek rusza Yuuko, ale tym razem nie będzie walczyć sama. W drugim etapie dołącza do niej władająca biczem Cham, a nieco później odblokujemy Valnę, siostrę Yuuko, specjalizującą się w magii.
 
Valis III (Els Forest's Lake)
Dzierżąca bicz Cham zadaje największe obrażenia, ale jej ataki muszą być precyzyjne.
 
Odblokowane postacie możemy dowolnie przełączać w każdej chwili w trakcie rozgrywki, ale nigdy podczas starć z bossami. Yuuko jest najbardziej uniwersalna spośród całej trójki, ale w grze pojawi się kilka sekcji, gdzie nieocenione okażą się magiczne umiejętności Valny. Cham z kolei to taki żeński odpowiednik Simona Belmonta z Castlevanii – jej bicz zadaje spore obrażenia, ale wymaga precyzji ze strony gracza. Podoba mi się dobrze działająca mechanika wślizgu. Właściwe jej użycie jest niezbędne w kilku segmentach gry, a jej opanowanie czyni rozgrywkę dużo łatwiejszą. Podczas wykonywania wślizgu kontrolowana postać jest przez krótki czas nietykalna i może zadawać obrażenia, co ma ogromne znaczenie przy starciach z bossami, gdzie wślizg jest jedynym sposobem, aby uniknąć niektórych potężnych ataków. Czasami wślizg sprawdzi się lepiej niż skok pomiędzy oddalonymi od siebie platformami, więc warto często korzystać z tej umiejętności.
 
Valis III (Gall's Tower)
Wprowadzenie mechaniki wślizgu znacznie urozmaiciło rozgrywkę, jako że tę umiejętność można wykorzystać w grze na wiele sposobów.

Monotonne i nijakie projekty poziomów z poprzedniczki to już przeszłość. Twórcy wyciągnęli stosowne wnioski i zaprojektowali etapy w taki sposób, aby gracz często wykorzystywał unikalne umiejętności trzech grywalnych postaci. Poprawiono również walki z bossami, które teraz stanowią znacznie większe wyzwanie, a gdy wyuczycie się wzorców ich ataków i znajdziecie na nich skuteczny sposób, to takie starcia dostarczą Wam dużo zabawy i satysfakcji.
 
Valis III (Waterfall)
Walki z bossami szczególnie w późniejszej części gry mogą okazać się wymagające, więc zawsze warto eksperymentować i wybrać tuż przed starciem odpowiednią postać.

Pod względem poziomu trudności Valis III jest najtrudniejszą grą ze wszystkich trzech ogranych przeze mnie odsłon. W grze uświadczycie kilka bardzo trudnych sekcji, które mogą wystawić Wasze nerwy na próbę, np. zamrażanie wrogów w piątym poziomie wymaga wyczucia odpowiedniego momentu, aby potem móc wskoczyć na zamrożonego przeciwnika, który chwilowo robi za platformę. Na początku było to dla mnie dosyć irytujące, bo szybko wytraciłem punkty MP na zaklęcie zamrożenia, a uciekający czas tylko jeszcze bardziej pogarszał sytuację. Bardzo wymagający okazał się również etap w lodowej krainie, gdzie łatwo jest stracić kontrolę nad postacią, gdy ta ślizgając się po skutych lodem platformach, spadała w otchłań.
 
Valis III (Sutherland)
Valna, siostra Yuuko świetnie sobie radzi atakując z dystansu. Jej magiczna umiejętność zamrażania przeciwników jest nieoceniona przy wymagających sekcjach platformowych.
 
Oprawa wizualna w stosunku do poprzedniczki zaliczyła znaczny skok jakościowy. Wygląd poziomów jest bardziej szczegółowy, a tła nadają klimat każdej odwiedzonej lokacji. Przerywniki animowane nie są już wyświetlane w małym formacie i w tej fatalnie wyglądającej ciemnozielonej ramce. Sylwetki postaci wypowiadających swoje kwestie są dużo większe, lepiej animowane i gołym okiem widać, że poszczególne scenki mają więcej detali w porównaniu do Valis II. Ponownie w scenkach przerywnikowych dialogi są w pełni udźwiękowione, a muzyka towarzysząca grze to typowo syntezatorowe brzmienia, które nie zawsze pasowały mi do tego, co aktualnie dzieje się na ekranie, np. przemierzając cmentarz demonów, spodziewałem się dużo mroczniejszego utworu.
 
Valis III (Demon's Graveyard)
Jedną z moich ulubionych lokacji w grze jest ponure cmentarzysko demonów.
 
W porównaniu do poprzednich odsłon Valis III jest grą dużo dłuższą, ale wciąż można ukończyć ją bez problemu na jednym posiedzeniu. Dzięki większej zawartości, trzem grywalnym postaciom i ciekawym projektom poziomów „trójka” jest jak dotąd moją ulubioną odsłoną serii. Pomimo że w grze można doświadczyć kilku irytujących momentów, to wynikający z nich wysoki poziom trudności w sposób uczciwy wynagradza umiejętności i szybką reakcję gracza.
 
Valis III (Glames)Dzięki wydaniu gry na CD gracze mogą delektować się w pełni udźwiękowionymi i animowanymi scenkami przerywnikowymi. 

Fabularnie sporo się tutaj dzieje. Podobało mi się wprowadzenie i wątek związany z historią drugiego miecza (Lazas). Chociaż fabuła nie zwala z nóg, to na pewno nie brakuje w niej tej magii, jaką możemy poczuć, oglądając starsze anime. W ramach przypomnienia twórcy zawarli w intrze do gry krótkie streszczenie tego, co wydarzyło się w poprzednich częściach — mała drobnostka, a cieszy. Rozczarowuje natomiast brak angielskich napisów w dwóch scenkach tuż po napisach końcowych.
 
Valis III (Tylna okładka japońskiego wydania gry wraz z płytą CD)
Tylna okładka japońskiego wydania gry wraz z płytą CD.

Duża ilość wprowadzonych zmian i ulepszeń względem poprzedniej części przełożyła się na solidną i angażującą rozgrywkę. Na pewno jest to tytuł wart polecenia miłośnikom retro platformówek i jednocześnie jedna z lepszych pozycji, jaka zasiliła  bibliotekę NEC PC Engine CD-ROM2.
 
Ocena: 7.5 / 10
| Nintendo Switch
Deweloper: Telenet Japan / Laser Soft
Wydawca: Edia
Plusy
  • Trzy grywalne postacie, które można dowolnie przełączać podczas rozgrywki
  • Ciekawe projekty poziomów
  • Różnorodne lokacje i przeciwnicy
  • Satysfakcjonujące starcia z bossami
  • Mechanika wślizgu, którą można wykorzystać w grze na wiele sposobów
  • W pełni udźwiękowione scenki przerywnikowe
  • Możliwość zapisu stanu gry w dowolnym momencie
Minusy
  • Syntezatorowa ścieżka dźwiękowa nie zawsze pasuje do klimatu niektórych lokacji
  • Brak angielskiego tłumaczenia w dwóch scenkach tuż po napisach końcowych
  • W kwestii rozgrywki nie wyróżnia się niczym oryginalnym

0 Komentarze

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz (0)

Nowsza Starsza