Night Cascades (PC) - recenzja

Night Cascades

Przychodzą takie chwile, że mam po dziurki w nosie mainstreamu i zmęczony szumem premier gier AAA oddaję żabi skok w jakąś niszę, gdzie z kieliszkiem dobrego wina zapominam na chwilę o otaczającym mnie świecie. Jeśli wydarzenia w grze mają miejsce w moim ulubionym okresie, jakim są lata osiemdziesiąte z towarzyszącą tajemniczą intrygą, to już więcej mi nic nie trzeba w te jesienne, długie wieczory.

Okultyzm to wdzięczny temat na historię w grach wideo, o czym mogłem już się przekonać, gdy wyruszyłem do Nowego Orleanu w kultowej przygodówce Gabriel Knight: Sins Of The Fathers. Opowieść o losach dręczonego przez koszmary pisarza i właściciela małego antykwariatu wywołałem do tablicy nie  bez powodu, bo Night Cascades ma z tytułowym Gabrielem wiele wspólnego. Uprzedzam, że produkcja od Hanako Games to nie ten sam kaliber co dzieło Jane Jensen, niemniej warto jej poświecić te kilka godzin - tym bardziej, jeśli lubicie policyjne śledztwa i zabawę w detektywa.
 
Night Cascades - Oficer Romano.
Rozmowy z osobami powiązanymi ze sprawą i odwiedzanie kluczowych miejsc to chleb powszedni w pracy Diane i Jackie.

Diane Carter podobnie tak jak wspomniany Gabriel Knight para się pisarstwem. Jej opowiadania z gatunku fantasy, w których odziane w skąpe stroje bohaterki walczą ze złem, mają swoich oddanych fanów. Nieprzewidywalny cykl wydawniczy sprawia, że z samego pisania trudno się utrzymać, więc pełna wdzięku zaradna protagonistka dorabia w szkole jako nauczycielka na zastępstwa.  Jej ponadprzeciętna znajomość folkloru i okultyzmu w końcu się przydaje, gdy zostaje poproszona przez policję o pomoc w rozwiązaniu sprawy dotyczącej podpaleń, którym towarzyszą mistyczne motywy. Przydzielona Diane policjantka okazała się znajomą twarzą z przeszłości, przywołując bolesne wspomnienia. 
 
Night Cascades - Pierwsze spotkanie po latach z Jackie.
Charyzmatyczna, piękna i pełna wdzięku Jackie.
 
Historia przedstawiona w Night Cascades prowadzona jest na dwóch przenikających się płaszczyznach. Z jednej strony mamy śledztwo, którego celem jest znalezienie sprawcy odpowiedzialnego za tajemnicze podpalenia, a z drugiej relacje pomiędzy Diane i policjantką Jackie wraz z konfliktem i emocjonalną retrospekcją na drugim planie. Przyznam, że odkrywanie krok po kroku ich przeszłości było równie interesujące, jak prowadzenie dochodzenia i zbieranie materiału dowodowego.
 
Night Cascades - Sklep muzyczny „Found Sounds”.
Homer, znudzony właściciel sklepu z płytami, któremu nie bardzo zależy na sprzedaniu czegokolwiek.
 
W odróżnieniu od większości japońskich wizualnych nowelek gdzie często goszczą młode licealistki, tutaj mamy do czynienia z dorosłymi kobietami borykającymi się z problemami dorosłych, co stanowiło dla mnie pewnego rodzaju miłą odskocznię. Podobnie jak w recenzowanej A Summer's End: Hong Kong 1986 tak i w Night Cascades czas, w którym rozgrywa się akcja gry, ma istotne znaczenie dla relacji pomiędzy dwoma kobietami. Lata osiemdziesiąte nie były szczególnie łaskawym okresem dla par homoseksualnych, więc Jackie i Diane w obawie o utratę pracy starają się nie zdradzać swojej orientacji.  Wspólna praca, chcąc nie chcąc wymusza bolesny powrót do przeszłości. Czy obie bohaterki znajdą wyjście ze swoich osobistych problemów?  Na to i wiele innych pytań będziecie szukać odpowiedzi w grze.
 
Night Cascades - Seksowna i zmysłowa Diane.
W Night Cascades nie zabraknie zmysłowych, rozpalających wyobraźnię scen.
 
Nie tylko postać Diane Carter i towarzyszący okultyzm nasunął mi skojarzenia z przygodami Gabriela Knighta. Podobnie jest ze strukturą gry podzieloną na kolejne dni. Ze względu na niski budżet w Night Cascades zabrakło mi tej atmosfery, jaką mogłem poczuć w Nowym Orleanie czy chociażby w Hong Kongu. Lokacji nie uświadczymy tutaj wiele, przez co sama gra ma bardziej kameralny charakter i wszystko jest tutaj przedstawione w dużo mniejszej skali w porównaniu do tych dwóch tytułów. Brak większej ilości grafik nadrabiany jest opisami, ale w kwestii wykonania gry (o czym za chwilę) i opowiedzianej historii nie ma powodów do narzekania. Przedstawienie fabuły na przemian z obu perspektyw pozwoli nam wejść w skórę każdej z bohaterek, dzięki czemu lepiej je poznajemy od środka.
 
Night Cascades - Tanwen, sprzedawczyni w sklepie z komiksami.
Jackie jest stałą bywalczynią sklepu z komiksami.

Scenarzyści bardzo dobrze sobie poradzili z kreacją głównych bohaterek, ale odbiór całości byłby dużo lepszy, gdyby poświęcono im więcej czasu antenowego – szczególnie Jackie, która mogłaby jeszcze bardziej zabłysnąć. Ujął mnie realizm wyrażony przez początkową nieporadność  i próbę odnalezienia się w nowej sytuacji w przypadku Diane. To nie jest historia o przebojowym duecie, który niczym Sherlock Holmes i Doktor Watson w iście błyskotliwy sposób rozwiązuje kolejne sprawy. Obie kobiety próbują na nowo siebie zrozumieć. Godny podziwu jest upór Diane i niezniechęcanie się porażkami, gdy śledztwo stoi  praktycznie w miejscu i tak naprawdę nie bardzo wiadomo, gdzie dalej szukać. Z wielką przyjemnością patrzyłem, jak stopniowe
otwieranie się wpływa pozytywnie na współpracę. Odmienne charaktery obu kobiet również pomagają w wielu sytuacjach, przez co odniosłem wrażenie (szczególnie pod koniec gry), że świetnie się uzupełniają. Na zasadzie przyciągających się przeciwieństw  stopniowo dają znać o sobie uśpione lesbijskie relacje, które jako ta druga płaszczyzna dobrze zostały nakreślone z towarzyszącą im burzliwą historią. Nieco gorzej zaprezentowały się postacie drugoplanowe, poza bliźniaczkami i dziewczyną ze sklepu z komiksami pozostałym NPC zabrakło wyrazistości.

Night Cascades - Mieszkanie bliźniaczek Ann i Mary Spears.
Bliźniaczki Ann i Mary Spears to jedne z bardziej wyrazistych drugoplanowych postaci w grze.

Pewnym urozmaiceniem pomiędzy śledzeniem fabuły są wplecione w nią proste mini gry. O ile klasyczne szukanie wskazówek i dowodów rodem z gier HOPA (Hidden Object Puzzle Adventure) w przypadku Diane jak najbardziej pasuje do detektywistycznej tematyki gry, tak realizacja tego w przypadku Jackie jest pozbawiana logiki i wciśnięta na siłę. Wybory dialogowe nie prowadzą do odrębnych ścieżek. Bez względu na to, co wybierzemy i tak zobaczymy jedno i to samo zakończenie. Nie jestem fanem takiego rozwiązania, bo pojawienie się wyboru przeważnie kojarzy mi się z alternatywną wersją historii, a w tym przypadku trzeba powiedzieć jasno, że jest to nowela kinetyczna, co nie każdemu może przypaść do gustu.  
 
Night Cascades - Sklep „Lucky Penny”.Od czasu do czasu w ramach urozmaicenia rozgrywki będziemy szukać poszlak na miejscu zdarzenia.

Oprawa graficzna to niewątpliwie mocny atut Night Cascades. Lokacje są pełne detali i mają swój klimat jak np. mieszkanie Diane. Bohaterki możemy zobaczyć z różnym wyrazem twarzy w zależności od sytuacji, nawet sylwetki postaci drugoplanowych zostały potraktowane z ogromną starannością, przez co niezwykle przyjemnie obcuje się z tym tytułem. Charakterystyczny styl graficzny powoduje, że wszystko tutaj wygląda po prostu doskonale i apetycznie jak te puszyste pancakes, którymi Diane siebie rozpieszcza. Bardzo podobały mi się sceny, które rozwijały się za pomocą dwóch lub trzech paneli - takie małe i przyjemne nawiązanie do komiksu. Muzyka nie zrobiła na mnie przysłowiowego efektu wow, ale to nie znaczy, że mogłoby jej nie być. Utwory dobrze są dobrane  w zależności od tego, co aktualnie widzimy na ekranie. Leniwe dźwięki pianina zachęcają, aby wygodnie rozsiąść się w fotelu z dobrym trunkiem i dać pochłonąć  się opowieści.
 
Night Cascades - Mieszkanie Diane.
W charakterystycznym stylu graficznym można się zakochać, nawet na widok naleśników ślinka cieknie.

Night Cascades to całkiem interesująca wizualna nowela na jeden lub dwa wieczory, przenosząca gracza do barwnych lat osiemdziesiątych. Wszechobecny okultyzm i będące na topie zjawiska paranormalne są sygnalizowane przez twórców w przerywnikach pomiędzy kolejnymi dniami.  Niezwykle pozytywne wrażenie zrobił na mnie dojrzały charakter fabuły. Produkcja od Hanako Games to gra dla dorosłych,  nie tylko dlatego, że znalazło się w niej  miejsce na sugestywne sceny, ale przede wszystkim w tym sensie, że mamy tutaj do czynienia z dorosłymi kobietami i ich realnymi problemami. Biorąc pod uwagę tematykę gry, liczyłem na mroczniejszą i cięższą fabułę. Otwarte zakończenie daje nadzieję na kolejną część, więc trzymam kciuki za kontynuację, bo tak czarujące bohaterki zdecydowanie zasługują na więcej uwagi.
 
Ocena:  7.5 / 10
| PC Windows
Deweloper: Hanako Games   
Wydawca: Hanako Games
Plusy
  • Interesujące główne bohaterki
  • Sposób, w jaki zostały nakreślone relacje obu kobiet wraz z towarzyszącą im burzliwą historią.
  • Przedstawienie opowieści z dwóch perspektyw
  • Charakterystyczna, pełna detali oprawa graficzna robi wrażenie - lokacje i projekty postaci pierwsza klasa.
  • Urozmaicenie rozgrywki poprzez wplecione w nią mini gry...
Minusy
  • ...z których jedna nie ma logicznego uzasadnienia i jest wciśnięta na siłę
  • Biorąc pod uwagę wątek okultyzmu, spodziewałem się dużo mroczniejszej historii
  • Stosunkowo ograniczona liczba lokacji nie pozwoliła w pełni wykorzystać potencjału, jaki drzemie w czasie i miejscu akcji wydarzeń przedstawionych w grze.
  • Podejmowane wybory nie mają żadnego wpływu na przebieg historii

0 Komentarze

Prześlij komentarz

Dodaj komentarz (0)

Nowsza Starsza